Opublikowano Dodaj komentarz

OWSIANKA Z AMARANTUSEM I BAKALIAMI

Tak wyglądało moje dzisiejsze śniadanie 🙂

Amarantus w połączeniu z owsem to bomba białka roślinnego, witamin i ciepła. I pasują do siebie smakowo. Choć ja akurat wolę, gdy amarantusa jest mniej, ale Ty możesz zastosować dowolne proporcje, inspirując się poniższym przepisem. A moje gotowanie wyglądało tak:

OWSIANKA Z AMARANTUSEM, RODZYNKAMI, ŻURAWINĄ I ORZECHAMI

Najpierw zalałam zimną wodą garść rodzynek i garść żurawiny suszonej, w osobnych miseczkach, ponieważ to różne smaki (przemiany). Moczyły się ok. pół godziny.

M – 2/3 szklanki płatków owsianych wsypałam do 2-litrowego garnka,
W – zalałam 3,5 szklankami zimnej wody, dodałam pół łyżeczki różowej soli kłodawskiej,
D – parę kropel soku z cytryny,
O – 2 pełne łyżki amarantusa.
Postawiłam na gazie, doprowadzając do zagotowania na minimalnym ogniu. Gotowało się bez przykrycia (mamy wiosnę, więc energia idzie w górę i nie przeszkadzamy jej) ok. 15 minut,
Z – dodałam 1 łyżkę oleju kokosowego nierafinowanego i odcedzone na sitku rodzynki, pół łyżeczki cynamonu cejlońskiego,
M – pół łyżeczki imbiru mielonego, chilli na ostrzu noża,
W – szczyptę soli,
D – namoczoną żurawinę.
Zostawiłam do dalszego gotowania przez ok. 15 minut, ale mieszając, by nie przywarło, po czym dodałam 1 łyżkę soku z cytryny (można zamiennie dać sok z pomarańczy lub limonki),
O – jeśli potrzeba – dodaj tu wrzątku, ja dodałam tylko odrobinkę kurkumy, żeby zakończyć w Ogniu.

Już na talerzu:
O – posypałam czarnym sezamem
Z – i dodałam 3 świeżo obrane orzechy włoskie.

Było przepyszne, Tobie też życzę SMACZNEGO! 😉

Informacyjnie – dla tych, którzy nie wiedzą, co znaczą duże litery w przepisie:

M – Przemiana Metalu – smak ostry
W – Przemiana Wody – smak słony
D – Przemiana Drzewa – smak kwaśny
O – Przemiana Ognia – smak gorzki
Z – Przemiana Ziemi – smak słodki i neutralny

Gotuj, napisz komentarz, udostępnij!
Monika 🙂

Opublikowano 6 komentarzy

OWSIANKA LETNIA Z TRUSKAWKAMI

Mamy już lato, a wysokie temperatury wraz ze słońcem wywołały nam wcześniej niż zwykle truskawki. Jakże  spora ilość dań – i szybkich, i wymagających dłuższych operacji – przychodzi nam do głowy, gdy myślimy o tych wdzięcznych, czerwonych owocach. Spieszmy się jednak truskawki kochać i zajadać, gdyż tak szybko odchodzą.

Po knedlach, koktajlach i deserach przyszedł czas na owsiankę z ognistym akcentem!

Bez zwłoki podaję przepis, który upysznił mi dwa poranki 😉

Sparz garść rodzynek i garść orzechów włoskich (w razie uczulenia lub niechęci – zastąp je pestkami słonecznika lub dyni).

M – 1 szklankę płatków owsianych górskich wsyp do garnka (ok. 2-3-litrowego),
W – zalej je 5 szklankami zimnej wody, dodaj 1 płaską łyżeczkę soli kłodawskiej lub innej naturalnej,
D – dodaj kilka kropel soku z cytryny,
O – postaw na małym ogniu, doprowadź do wrzątku, dodaj szczyptę kurkumy, gotuj 10 minut,
Z –  dodaj sparzone orzechy i rodzynki, możesz wkroić 1 małego banana, dodaj pół łyżeczki cynamonu, 1 łyżeczkę oleju kokosowego lub masła,
M – 1/3 łyżeczki mielonego imbiru, szczyptę mielonego chilli,
W – szczyptę soli, gotuj 20 minut, czasem mieszając i pilnując, by owsianka nie przywarła do dna,
D – dodaj pokrojone dojrzałe truskawki (ilość wedle uznania), gotuj 5-10 minut i wyłącz.

D – Na talerz z owsianką wrzuć jeszcze kilka świeżych kawałków truskawek
O – i posyp czarnym sezamem.

Po takim śniadaniu można śmiało podbijać świat 😉
Jest to też wspaniałe przygotowanie energetyczne pod trening. Możesz ćwiczyć już 1 h po zjedzeniu tej owsianki lub 1,5 h, jeśli masz słabsze trawienie.

Smacznego i na zdrowie! <3 

Monika