Opublikowano Dodaj komentarz

CZY MASZ WILGOĆ? ZRÓB TEST!

WILGOĆ I ŚLEDZIONA

Co mają ze sobą wspólnego w medycynie chińskiej? Śledziona, pisana z dużej litery i rozumiana jako system energetyczny, jest odpowiedzialna m.in. za dostarczanie składników odżywczych i tworzenie Krwi, czyli mówiąc najprościej – za wewnętrzne nawilżanie. Spełnia ona także ważne funkcje trawienne i ochronne (odporność).

Dość powiedzieć, że to dzięki niej mamy mocną, odżywioną i jędrną skórę, dobre trawienie, prawidłowy apetyt, silne i kształtne ciało, zrównoważoną Qi (energię), jasne i logiczne myślenie.

Wskutek obecnego stresogennego stylu życia i wysoce przetworzonej żywności nasze Śledziony pracują coraz gorzej. Zamiast nawilżać, tworzą Wilgoć wewnętrzną, a z czasem Śluz – jeszcze bardziej zagęszczony. Im gęstsze płyny wewnętrzne, tym trudniej o przepływ, odżywienie, nawilżenie, sprawny metabolizm. Bez przepływu nie ma życia, za to jest niedobór Qi.

WILGOĆ BLOKUJE ENERGIĘ. Zapamiętaj.

Teraz możesz sprawdzić na przykładowych 30 pytaniach, czy swoim trybem życia i odżywiania wytwarzasz Wilgoć. Na każde pytanie możesz odpowiedzieć TAK lub NIE. Im więcej odpowiedzi TAK, tym gorzej dla Twojej Śledziony. Ale pamiętaj, że zawsze można zawrócić ze złej drogi 😉

I jeszcze jedna, ważna rzecz: ten test jest tylko poglądowy i NIE może być traktowany jak indywidualna diagnoza! Po taką należy się już udać do terapeuty medycyny chińskiej.

TEST NA OBECNOŚĆ WILGOCI

  1. 4-7 dni w tygodniu jem słodycze/cukier biały.
  2. Uwielbiam i często spożywam produkty/dania mączne z pszenicy (kluski, makarony, pizza, placki, chleb, bułki itp.)
  3. Mam napady wilczego głodu i objadania się na zmianę z brakiem apetytu.
  4. Co najmniej 4 dni w tygodniu jej nabiał krowi (mleko, sery, twarogi, jogurty itp.) i/lub dużo jajek.
  5. Mam pracę siedzącą, nie ćwiczę, często jeżdżę samochodem.
  6. Jem często wędliny przemysłowe, wieprzowinę, smażone mięso.
  7. Mam tendencję do zamartwiania się, stanów depresyjnych.
  8. Ostatni posiłek jem często po 21:00.
  9. Jem obfite kolacje i często idę spać z uczuciem pełności.
  10. Najbardziej mam ochotę na słodycze późnym popołudniem i wieczorem.
  11. Rano mam słaby apetyt, śniadania mogą nie istnieć.
  12. Łatwo puchnę – szczególnie dłonie i łydki.
  13. Łatwo tyję i trudno mi schudnąć, mam stwierdzoną nadwagę lub otyłość.
  14. Mam duże skłonności do siniaków, trudno goją mi się rany.
  15. Często czuję otępienie, mgłę mózgową, trudności z koncentracją i zapamiętywaniem.
  16. Rano ciężko mi się obudzić, nawet po długim śnie, a w dzień często chce mi się spać.
  17. Kilka razy w tygodniu jem mrożonki ze sklepu, gotowce odgrzewane w mikrofalówce, fast foody.
  18. Jem dużo kanapek, najczęściej zamiast posiłków.
  19. Łatwo i często się przeziębiam, łapię infekcje.
  20. Cierpię na grzybicę, candidę, chorobę pasożytniczą.
  21. Mam bardzo widoczny cellulit.
  22. Moje ruchy są ociężałe, brak mi energii i zwinności.
  23. Często odpluwam gęstą flegmę i/lub czuję jak coś zalega mi w gardle.
  24. Głośno chrapię (o czym informują mnie domownicy).
  25. Mój język jest lepki, z klejącą śliną.
  26. Mam spory, odstający brzuch.
  27. Często jem/piję to co surowe, zimne.
  28. Często mam zatkany nos, katar lub problem z zatokami.
  29. Długo dochodzę do siebie po chorobach lub choruję przewlekle.
  30. Ciężko przechorowałam/em covid.

Jak Ci poszło?

Jeśli odpowiedzi twierdzących jest 15 lub więcej, to jest już źle. Przy 5 i mniej jest OK, ale zwróć uwagę jakie są to stwierdzenia.

Bardzo zachęcam Cię, by zrobić pierwszy krok w kierunku poprawy zdrowia. Myślę, że już same pytania naprowadziły Cię co można zmienić, prawda?

Ale jeśli czujesz teraz mętlik w głowie i zastanawiasz się od czego do licha masz zacząć, to serdecznie zapraszam Cię do przeprowadzenia detoksu – jesienią lub wiosną. Jeśli jesienią, to z kursobookiem, czyli gotowym kursem online JESIENNY DETOKS WEDŁUG 5 PRZEMIAN.

Wracając do testu – jeśli jakieś pytanie jest niejasne lub chcesz podzielić się swoimi wynikami, czy przemyśleniami, to śmiało pisz komentarz. Zrób to tutaj lub w moich mediach społecznościowych: Facebook, Instagram.

Ściskam,
Monika