Opublikowano Dodaj komentarz

CUKROWY DETOKS – MOC ŚLEDZIONY nowy kurs!

Czy wiesz co powoduje nadmiar cukru w organizmie?

Owszem, próchnicę i nadwagę. Ale nie tylko! Osłabia przede wszystkim Śledzionę/Trzustkę, która wg medycyny chińskiej stanowi centrum zarządzania trawieniem, a także przekształca pożywienie w energię, wytwarza Krew i Płyny, jest też ośrodkiem logiki, pamięci i koncentracji. To Przemiana Ziemi, która daje rozsądek i trzeźwą ocenę sytuacji, zdolność rozróżniania.

Nadmiar cukru w codziennym pożywieniu wytwarza patologiczną Wilgoć oraz Śluz – “przyczynę 1000 chorób”, a co za tym idzie: 
– ospałość i słabą koncentrację,
– mgłę mózgową, obniżenie nastroju
– trudności w dłuższym skupieniu się
– zamartwianie się, obsesyjne myślenie zamiast działania
– szwankującą pamięć i  problemy w uczeniu
– łatwe przybieranie na wadze, otyłość, puchnięcie
– łatwość tworzenia się siniaków
– stany zapalne
– zakwaszenie organizmu
– cellulit (nawet jeśli jesteś szczupła)
– problemy trawienne
– słabe mięśnie, brak energii, częste zmęczenie i chęć częstego leżenia w ciągu dnia
– częste łapanie infekcji, przeziębień, chorób układu oddechowego
– dłuższe zdrowienie po chorobie i powolne gojenie się ran
– coraz większą chęć na rafinowany cukier oraz proste węglowodany (biała mąka, pieczywo, szczególnie pszenne, biały makaron, dżemy, lody itd.), co tylko pogłębia problemy zdrowotne i tworzy się błędne koło…
Jak widzisz, zbyt wiele strat. Chyba nie warto 

Jeśli kochasz słodycze ze wzajemnością, to mam dobrą wiadomość.
Można to zmienić! Małymi krokami i zmianami w odżywianiu oraz trybie życia.
Bo nałóg słodyczowy ma bardzo konkretne przyczyny, które wyjaśnia medycyna i dietetyka chińska.

Dlatego stworzyłam ten 10-dniowy program, a jest to już trzecia, ulepszona edycja!
Namawiam Cię, byś zainwestował/a w swoje zdrowie 🙂

Jeśli czujesz, że to coś dla Ciebie, zapraszam po szczegóły TUTAJ (KLIK!)

Opublikowano Dodaj komentarz

ZDJĘCIA Z WARSZTATÓW GOTOWANIA :)

Było energetycznie, pysznie i kreatywnie – z dynią w roli głównej! Mnie i dwóm przemiłym kursantkom udało się wyczarować dania w iście jesiennych barwach, a dynia wystąpiła w wersji łagodnej, ostrej i wykwintnej. Takie to uniwersalne warzywko jest!

Na powitanie wypiłyśmy świeżo zrobiony w wyciskarce sok warzywny (burak, marchew, dynia, korzeń pietruszki, jarmuż, natka pietruszki) wzbogacony sokiem z cytryny. Kolor był winno-czerwony z zieloną pianką;)

kurs 2 kurs 3

Po czym kolejne godziny upływały nam pod znakiem posiłków wedle Pięciu Przemian, przeplatanych wykładami teoretycznymi. Na śniadanie była smakowita jajecznica z pomidorami, dymką i szczypiorem.

kurs 4 (2)

kurs 5

kurs 6

Następnie na bazie pozostałych z soku wytłoczyn marchewki, buraka, dyni i korzenia marchewki skonstruowałyśmy sałatkę, dodając do niej: jeszcze jedną marchew, kawałek dyni, białą rzodkiew, sól, jabłko, ocet jabłkowy i kurkumę.

kurs 8

Potem przyszedł czas na gwóźdź programu – pikantną zupę dyniową! Główny składnik, czyli dynię, otoczyły: czerwona papryka, marchew, korzeń pietruszki, por, czosnek, kawałek selera i cała armia przypraw;) Konsystencja była po zmiksowaniu idealnie kremowa. Przeciwwagą dla niej stały się chrupiące grzanki.

kurs 9

Nasza kulinarna podróż zakończona została deserem na bazie dyni, banana i kefiru. Zmiksowane składniki dały nam postać lekkiego kremu, który został lekko oprószony startą gorzką czekoladą i wzbogacony pokrojonymi figami.

kurs 10Nie tylko nikt nie narzekał, ale każdy miał ponoć niebo w gębie!;)

Opublikowano Dodaj komentarz

PRZED-WARSZTATOWO!

Dzień dobry! Wróciłam właśnie z ulubionego bazarku, gdzie zakupiłam już większość produktów na jutrzejszy kurs. Wszystko wygląda apetycznie, a co najważniejsze to warzywa z własnych upraw od rolników.

Postanowiłam, że od tej pory warsztaty gotowania będą tematyczne. I nie chodzi o teorię, lecz o menu. Za każdym razem będzie jakiś temat przwodni, a najczęściej wybiorę jeden lub dwa produkty, z udziałem których zrobimy wszystkie lub większość posiłków.

kurs-blog

Tym razem jako gwiazda programu wystąpi DYNIA. Największym blaskiem zaświeci nam w zupie dyniowej, ale przemycimy ją także do świeżo wyciśniętego soku, do sałatki i deseru. Śniadanie będzie odrębne tematycznie.

Brzmi pysznie i tak też będzie!

Wspaniałego dnia Wam życzę, dopadam wyciskarkę i robię sok ;))

Temat następnych warsztatów w październiku: detoks jesienny wg Pięciu Przemian.

Opublikowano Dodaj komentarz

KURS PIĘCIU PRZEMIAN W KOŚCIERZYNIE

Witajcie!
Czy ktoś z okolic Gdańska chciałby wziąć udział w weekendowych kursach gotowania wg Pięciu Przemian ze mną w roli głównej?

Odbędą się w sobotę 10 maja i w niedzielę 11 maja, podczas Weekendu Dla Zdrowia, w miejscu Stary Browar Kościerzyna. Można przyjść jednego dnia lub w obydwa.
Koszt 4-godzinnych warsztatów jednego dnia – 50 zł.
Koszt warsztatów za dwa dni (w sumie 8 godzin) – 90 zł.
Do tego wykłady 1-godzinne przed każdym warsztatem. Koszt – 5 zł.

Na każdym kursie w ciągu 4 godzin zrobimy 3 potrawy i pięcioprzemianowe napoje, będziemy doprawiać, rozmawiać i smakować 🙂 Każdego dnia menu będzie zupełnie inne.

Zapisy na warsztaty kierujcie na adres: marketing@starybrowarkoscierzyna
Na wykłady nie trzeba się zapisywać, można wejść z ulicy 😉

Sprostowanie do poniższej ulotki: wykład w sobotę zaczyna się o 11.00 (a nie o 10.00) !!
10298043_492742660848852_2266123533630250355_oZapraszam serdecznie!!!
Monika Biblis

Opublikowano Dodaj komentarz

O kursach, biciu się w piersi i zimie

Witajcie w Nowym Roku!

Blog znów zaniedbany, za co biję się w piersi i zaległości nadrabiam!
W styczniu sporo się działo: były dwa kursy Pięciu Przemian, z czego na pierwszym w ferworze słów i czynów kompletnie zapomniałam o foto-dokumentacji, ale z drugiego zdjęcia już są, dzięki uczynnej uczestniczce Beacie. Uczyniłam więc z nich taki oto poniższy miks:

Ja i pięć miłych kobiet raczyłyśmy się takimi oto specjałami: jajecznica ze szpinakiem baby, sałatka z kapusty, zupa jaglana i prażone ziarna z miodem. Pycha, mniam, palce lizać i co tam jeszcze chcecie 😉

A za oknem szaleństwo: wizualnie – zima nam się zaczyna, a pięcioprzemianowo – kończy, zaś szykuje się wiosenne dojo (przedwiośnie). I jak tu z tego wybrnąć? Ano sposobem. Gotujemy nadal energetyczne potrawy, zachowując się i żywiąc po zimowemu, i czekamy do połowy lutego zerkając na szatę zaokienną. Wówczas powinniśmy odczuć wiosny i wątroby pierwsze tchnienie.

Z życzeniami Zdrowia i Mocy w Nowym Roku, kłaniam się w pas!

Opublikowano Dodaj komentarz

Kurs świątecznego gotowania i… premiera książki :)

Witajcie!

O nowina, z której jestem bardzo rada, więc czym prędzej się dzielę!!

Wczoraj wyszła w druku wyczekiwana wersja papierowa popularnej już książki elektronicznej “Kuchnia polska według Pięciu Przemian”. Wydana jako ebook w maju 2009, teraz doczekała się drugiego życia 🙂 Jest moją pierwszą publikacją, a jako czwarta jest wreszcie na papierze, na co czekało wielu Czytelników i ja, oczywiście ;)).
Życzę udanej lektury!!!

“KUCHNIA POLSKA WEDŁUG PIĘCIU PRZEMIAN” (DRUK)