Opublikowano 10 komentarzy

CHLEB NA ZAKWASIE WEDŁUG PIĘCIU PRZEMIAN

Witajcie 😉

Dziś rano upiekłam dwa chleby na zakwasie i chcę podzielić się konkretnym przepisem na to co widoczne na załączonym obrazku.

Żeby zrobić zdrowy, lekkostrawny chleb, musimy mieć żytni zakwas. Wyhodowanie go zajmie Wam ok. 5 dni. Nie będę powielać treści z Internetu, mogę polecić naprawdę dobrą instrukcję, jak ów zakwas zrobić, którą znalazłam TU.

A jeśli macie już zakwas, to do dzieła! To co widzicie na zdjęciu, zostało zrobione z 1,2 kg mąki w dwóch brytfankach o następujących długościach: 35 i 26 cm (szerokość standardowa). Jeśli macie dwie mniejsze, to zróbcie dwa małe chlebki. Można też zrobić jeden mały z połowy porcji. A na upartego całość zmieściłaby się do dużej brytfanki i miałabym po prostu jeden bardzo wysoki chleb. Ty zrób jak Ci wygodnie, możesz nawet użyć okrągłej formy. Kombinuj 😉

A ja swój chleb zrobiłam tak:

CHLEB RAZOWY ŻYTNIO-PSZENNY NA ZAKWASIE
WG PIĘCIU PRZEMIAN

Początek akcji rozpoczęłam w sobotni wieczór.

D – Do dużej miski wsypałam 400 g razowej mąki pszennej,
O – 800 g mąki razowej żytniej, dodałam 1/3 łyżeczkę kurkumy,
Z – 1/4 łyżeczki kminku mielonego,
M – 1/5 łyżeczki mielonej czarnuszki,
W – dodałam 1 pełną łyżkę kamiennej soli kłodawskiej, dolałam powoli 90-1000 ml ciepłej wody, już mieszając trochę całość,
D – od razu na to 180-190 ml zakwasu i rozrabiałam składniki dłonią na jednolitą masę.

Masę włożyłam do foremek wyłożonych papierem do pieczenia (wysmarowanym uprzednio oliwą z oliwek), umyłam ręce (kilka razy bez umycia się nie obejdzie), wilgotną dłonią wyrównałam wierzch i schowałam do piekarnika na noc, by chleby wyrosły (muszą rosnąć min. 7-8 godzin). Jeśli chcesz, możesz oczywiście chleb posypać dowolnymi ziarnami: słonecznikiem, pestkami dyni, czarnuszka, czarnym sezamem itd.

Nazajutrz rano rozgrzałam piekarnik do 180 st. C. Chleby piekłam przez 50 minut. Od razu po upieczeniu wyjęłam i ściągnęłam papier, zawinęłam w ściereczki bawełniane i schowałam do reklamówek, żeby woda odparowała, a skórka zmiękła.

Taki chleb nie obciąża systemu trawiennego, bo dzięki obecności naturalnie sfermentowanego zakwasu oraz znacznej przewadze żyta nad pszenicą, sprzyja prawidłowej przemianie materii. I nie muszę dodawać, że i z samym masłem jest boski… 😉

10 komentarzy do “CHLEB NA ZAKWASIE WEDŁUG PIĘCIU PRZEMIAN

  1. Muszę spróbować tego chleba, bo wygląda megaaaa smakowicie.

  2. Czy taki chlebekk moze jesc 13 miesieczny alergik pokarmowy? Do tej pory nie jadl pszenicy nawet…syna wysypuje po owocach, kwasach,kiszonkach kurach itd….ja rowniez alergik po okresie ciazy…a nigdy tego nie mialam. Karmie piersia i juz Pijemy Pani herbatki z lukrecja. Dziekuje naprawde.

    1. Witam 🙂
      Jeśli dziecko ma alergię, to proszę wstrzymać się jeszcze rok z pszenicą i dalej dziecko obserwować. Chleby bezglutenowe proszę piec, tak będzie najbezpieczniej.
      Pozdrawiam.

  3. Ja odstawilam gluten w 3 mź synka bo byl jak papier scierny …. powiwm Pani ze mojerwce gdzie wyskakuja wypryski raguja na to samo co synek. Nie dalam odciac go odpiersi choc kazdy mi nakazywal. Wiedzialam ze jest gdzies klucz i mam nadzieje ze go znalazlam. Droga prob i bledo sama odstawipam wszystkie owoce gluten i kurczaki. Sypie nas tez po kaszach alw nigdy w zupach ich nie probowalam..i co najwazniejsze herbata z lukrecja nie powoduje u mnie zadnych wypryskow a zawsze kazdy plyn powodowal to w10 minut. To tak piekne ze az niemozliwe!

    1. Bardzo się cieszę i pozdrawiam 😉

  4. piękny chleb -skorzystam z przepisu. zapraszam do mnie zesmakiem93.blog.pl

    1. Dzięki, zajrzę. Pozdrawiam! 😉

  5. Witam, Pani Moniko. Korzystam z Pani książek od jakiegoś czasu. Rozpoczynam pieczenie chleba i mam pytanie w sprawie tradycyjnego domowego chleba z książki z Kuchnia pięciu przemian dla dzieci zdrowych i alergicznych, ile wody należy dodać do chleba? I czy ten zakwasy można ” dokarmiać”?

    1. Tak, można dokarmiać. Wody tyle, żeby ciasto ciasto odchodziło od dłoni. Ten przepis jest dosyć intuicyjny. Teraz robię już chleb inaczej, tak jak w powyższym przepisie, ale kiedyś korzystałam z tego właśnie przepisu.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *